iVamos Rafael!

obel_rb

to masz szczęscie

asiunia91

ja lektury czytam
w koncu w tym roku mam testy:/
w pustyni i w puszczy-nigdy nie zapomne tej ksiazki! co za nudy:P

klaudia

no, w pustyni i w puszczy okropne, a moje ulubione książki to "S@amotność w Sieci", Harry Potter piąta i szósta część i "Romeo i Julia"

Arw

"W pustyni i w puszczy" nawet nie otworzyłam, przyznaję się bez bicia

A "Romeo i Julię" też lubię Mruga

Wisełka

Arw kurczę Ty nieuku

Myślałam, że ze mną jest żle

Arw

Oj, Wisełka... <

Ale ja jestem zdolnym nieukiem! xP

Wisełka

No wiem tak jak ja

Olka

Ja uważam, że największe nudy to są "Krzyżacy" i "historia żółtej ciżemki".
Tą drugą książkę kazali mi czytać w 4 klasie podstawówki. Przeczytałam... kilka pierwszych stron. Już wtedy zaczynałam być leserkiem Twisted Evil

oczywiście nauczyciel od polskiego się nie zorientował Mruga

"Krzyżaków" musiałam czytać w zeszłym roku. A czytałam tak co 5 - 10 stron. O dziwo dostałam później 5 z testu ze znajomości treści Wesoly

Ale i tak najlepsze było jak mi kazali opowiadać jakiś rozdział "Syzyfowych prac". Ja oczywiście książki nawet nie przeczytałam, leciałam na brykach. Ale moja porypana nauczycielka kazała opowiadać z najdrobniejszymi szczegółami, więc zaczęłam korzystać z pomocy koleżanki. No i zamiast żeby powiedzieć że bohater zaczął brać korepetycje ja powiedziałam PETYCJE, bo tak usłyszałam to co podpowiedziała mi koleżanka Embarassed

Chyba sie wtedy moja nauczycielka zorientowała, że nawet tej książki nie tknęłam, ale i tak mi nic nie zrobiła, za bardzo mnie lubiła Mr. Green

asiunia91

nom "Krzyzacy: jeszcze gorsi od "W pustyni i w puszczy". Ale przeczytalam:P Tez o dziwo dostalam 5 ze spr. Chociaz w sumie nie o dziwo, bo wszystko zwalilam od kumpeli:D Trza se jakos radzic Laughing

klaudia

Krzyżaków też musiałam przeczytać niestety, z testu dostałam 4 ale u mnie w klasie żadnej piątki nie było

Arw

Eee.. dobra, ja nic nie mówię xP bo "Krzyżaków" też nie przeczytałam xD ale 5 z wypracowania była xP

Olka

Arwuś wybacz to pytanie, ale czy Ty kiedykolwiek przeczytałaś jakąś lekturę?

Arw

Przeczytałam

, chyba nawet ze dwie xP hm... no... przez 3 lata gimnazjum przeczytałam "Romeo i Julię", "Kamienie na szaniec", pół "Syzyfowych prac", trzy pierwsze linijki inwokacji w "Panu Tadeuszu", "Makbeta" i ee.. to by chyba na tyle było xP ale w podstawówce w klasach 1-3 przeczytałam wszystkie

Egzaminatorzy musieli mieć ze mnie polewkę, jak sprawdzali mój egz. z polskiego na koniec gimnazjum

poważny temat "Czy śmiech może być nauką?", wszyscy piszą o jakiś fraszkach Kochanowskiego etc. a tu jakaś debilka wyjeżdża ze "Shrekiem", "Harrym Potterem" i czymś jeszcze, już nie pamiętam xD ale cicho, miałam 49/50 pkt

Wisełka

hahaha

i to sie nazywa inteligencja

Olka

Arw kurcze skubańcuchu Ty jeden! Jak Ci się udało napisać na tyle punktów? Ja jak napiszę na 40 - 45 to już się będę cieszyć, choć i tak moje szanse na dostanie się do wymarzonego liceum będą dość nikłe Confused