iVamos Rafael!

Wisełka

Właśnie spojrzałam na siebie & doszłam do wniosku, że już się załapałam Luka sobie

Olka

ja chcę! ja chcę! Mr. Green

AsiQlec^^

ja tez sie moze zalapie

katarzynka

Pidżama party mnie omija bo się dziś nie kładę, ale sercem jestem z wami <przytul>

Nigdy, po prostu nigdy nie przeżyłam tak bardzo porażki żadnego sportowca... Podczas ostatniego gema łzy napłynęły mi do oczu, a po ostatniej piłce po prostu się rozpłakałam, było mi tak źle (nadal zresztą jest) Sad

W ogóle przez zaciskanie palców mam napięte mięśnie pleców, noga 'latała' mi jak szalona i Bóg chyba nigdy nie usłyszał tylu próśb z mojej strony w tak krótkim czasie Twisted Evil

A teraz opinia co do meczu:
Świetny, na bardzo wysokim poziomie. Rafa pokazał jak wiele się nauczył, jak się poprawia wciąż. Fed natomiast robił masę błędów i cóż, resztę pozostawię bez komentarza jeśli chodzi o jego osobę.

Warto zapamiętać sytuację w której Rafa się wywrócił a i tak odbił i zdobył punkt - Rafa nawet na siedząco pokonuje Feda Cool

P.S. podczas meczu brakowało mi przyjaznej duszy która by przeżywała ze mną i wciąż myślałam że się właśnie tutaj wyżalę Moja Grupo Wsparcia Laughing

Kajtek

No jestem

po kilku godzinach i po koncercie

juz mi troszke lepiej ale i tak jest mi cholernie smutno Smutny

haha katarzynka my to chyba nie tylko z imienia jestetsmy podobne bo odemnie Bog chyba tez wczesniej nie uslyszal tylu prosb w tak krotkim czasie ... czasem pomagalo ale w ostatniej fazie jakos nie szlo z ich spelnianiem Smutny

eh... no coz ... Rafa mlody chlopak... na pewno Wimbla zdobedzie o to sie nie martwie

szkoda ze to nie bylo w tym roku bo byl na prawde bliziutko ... gdyby to byl np. Gasquet heh to mielibysmy ten final w kieszeni... ale jak juz ktos powiedzial (chyba ) Rafa zdobywa doswiadczenie, wszystko poprawia... jeszcze tylko ten serwis zostal do poprawienia i nastetny Wimbledon bedzie nasz !!! ZOBACZYCIE

VAMOS !!!

RAFA i tak jestes najlepszy !!!

Wisełka

Olka

jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak dobrze i przede wszystkim mądrze przyjęłyście tę porażkę Rafy. moje gratulacje! Applause

magnum44

Ja nie mogę... Rafa podobno miał bardzo dużą szansę na wygranie. Gdyby tylko przełamał Freda w ostatnim secie przy stanie 2:2... No cóż, ogromna szkoda, ale dobrze, że Rafa się rozwija z roku na rok. W końcu ma więcej czasu niż Roger...

ZA ROK WIMBLEDON BĘDZIE NASZ!

as

Wynik znałam od razu po meczu, dzięki znajomym, którzy litościwie podesłali sms-a. Niestety sam mecz oglądałam z powtórki. Smutny

Powiem Wam tak: bardziej bym się smuciła, gdyby Rafa przegrał na kortach RG. Oczywiście szkoda tej przegranej w Londynie, to oczywiste. Boli mnie to mniej, bo nie jestem miłośniczką trawy i na przekór większości nigdy nie uznam Wimbledonu za "najważniejszy turniej tenisowy na świecie". Proszę mnie nie nawracać.

Cieszy fakt, że na zielonej nawierzchni Rafa sprzedał skórę o wiele drożej, niż w zeszłym roku. Tu już nie było dominacji Rogera, było za to piękne widowisko dwóch równych sobie graczy. Nadal był o krok od sukcesu i to zauważyli wszyscy - zobaczcie choćby tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

" Prędzej Nadal wygra w Londynie, niż Federer zwycięży na Roland Garros w Paryżu - pisze "Guardian" po niesamowitym finale Wimbledonu.

Brytyjskie media są zachwycone meczem, w którym Roger Federer pokonał w pięciu setach Rafaela Nadala, sięgając po piąty z rzędu tytuł na Wimbledonie.
"The Times" podkreśla, że męski tenis wreszcie doczekał się intensywnej, porywającej kibiców rywalizacji, na miarę tej sprzed 30 lat, gdy John McEnroe walczył z Bjoernem Borgiem. "Dopóki Nadal wygrywał tylko na cegle w Paryżu, a Federer z łatwością ogrywał resztę świata na trawie w Londynie, dopóty o rywalizacji nie mogło być mowy. Teraz, głównie za sprawą Nadala, który ciągle się rozwija, wreszcie ją mamy." - pisze "Times" (...)."

Generalnie mam nadzieję, że Rafa utrzyma formę przez resztę sezonu i pokaże się z jak najlepszej strony na US Open. Wesoly

Jego postępy w technice gry to coś niesamowitego i patrzę na to z zachwytem. Już tylko głupek i ignorant mogą powiedzieć, że Nadal to osiłek i maszyna do przebijania piłek. Ewidentnie widać, że ciągle doskonali technikę. Z jego zacięciem, walecznością i umiejętnością skupienia się wróży to tylko jedno: jeszcze wiele wygranych finałów Wielkiego Szlema. Wesoly

Nie ma powodów do smutku. Wesoly

Wisełka

Olka

ale to jest prawda. z resztą wystarczy popatrzeć na to, kto się bardziej musi namęczyć, żeby wygrać swój ukochany turniej Mr. Green

Alex

Ostatnio troszke mnie nie było i nie mogłam się wypowidziedzieć, byłam na małym wyjeżdzie i przegapiłam trzy ostatnie mecze Rafy na Wimblu. Oczywiście wyniki znałam na bierząco (kochana mama) gdy dowiedziałam się o wyniku finału byłam akurat nad jeziorkiem. Wróciłam wczoraj około 22, godzinke później miała lecieć powtórka finału. Niestety zaczeli troche wcześniej i do tego pokazali tylko 3 sety: pierwszy i dwa ostatnie. Mecz przyznam oglądało się z przyjemnością, 4 set był wspaniały Rafa grał jak natchniony Fred nie miał nic do powiedzenia. Wszystko funkcjonowało świetnie nawet serwis był niezły, szkoda mi tylko było tych dwóch tie breaków w 1 i 3 secie. Jednak gdy obejrzałam piątego seta coś we mnie pękło Rafa miał takie okazje nie wykorzystał ich i to się zemścioło. Trzeba pogratulować także Fredowi, w końcu wygrał piąty raz z rzędu na Londyńskiej trawie. Jednak to Rafa poczynił większy postęp i włożył w ten mecz więcej serca, moim zdaniem bardziej zasłużył sobie na tytuł. Podobno Fred powiedział Rafie, że też zasłużył na ten sukces, nazwał go nawet mistrzem i przyznał, że miał po prostu więcej szczęścia. Z opinią wyzej zgadzam sie w 100% Rafe od wygrania Wimbla dzieli tylko kilka kroków a Fred żeby zdobyć Paryż ma jeszcze wiele wiele mil.

69eyes

Sluchajcie ja jestem fanem Rogera Federera , szanuje talent i zacieklosc Nadala ale wole federera mianowicie za jego wielka osobowosc , finezje , maezje gry . Szwajcar zapisał sie juz w anałach histori wygrtał 11 Wielkich Szlemow i pewnie niedlugo złapie legendarnego Pistol Peta Samprasa ktory zgromadzil tych trofeow az 14 . Ogladanie jego gry jes czysta przyjemnoscia , jest to wielki czlowiek na korcie jak i poza nim i naprawde nalezy mu sie wielki szacunek wiec prosze niech niektorzy sie powstrzymaja od wypowiedzi ze Nadal nawet jak sie wywrocil bije Freda na głowe . To jest po prostu niesmaczne kazdy jest sympatykiem innego tenisisty , ale miejmy szacunek dla innych . Nadal jest niepokonany na ziemnych kortach Rolanda Garrosa ale pozatym jeszcze nic innego nie wygrał i bedzie dla niego to bardzo trudne ale calyc zas wzbogaca swoj asortyment uderzen i to u niego podziwiam ... Pozdrawiam kibicow r.Nadala

MadziOR

No coz moze faktycznie jestesmy troche hmm jak to okreslic "niesprawiedliwe" i nie powinnismy obrazac innych tenisistow,bo to prawda Roger jest dobrym zawodnikiem ale Rafa ciagle sie rozkreca i jest coraz lepszy i moge z czystym sumieniem powiedziec ze niedlugo numerem 1 bedzie Rafa i to nie tylko na ziemnych kortach Smile

A i dlaczego mamy powstrzymac sie od komentarzy ze Rafa "nawet jak sie wywroci bije Freda na glowe"???? Wsciekly

To nasze zdanie i chyba mamy prawo je pokazywac,nie wiedze w tym nic zlego! Rolling Eyes

Kajtek

no dokladnie ... mysle ze Rafcio bedzie tym numerem 1 juz niedlugo Mruga

a poza tym Rafcio jak sie przewrocil to wygral punkt wiec cos w tym jest

... ale oczywisice nie umniejszamy chyba przeciez umiejetnosci Rogera , wiadomo ze jest to tez niezwykly zawodnik, ktory ma talent do gry w tenisa... ale naszym numerem 1 jest RAFA i nikt ani nic tego nie zmieni

VAMOS!